Podczas minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu ujęli dziesięciu sprawców przestępstw, z których aż siedmiu to nietrzeźwi kierujący (liczba nie obejmuje sprawców wykroczeń). W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub bezpośrednio po zgłoszeniu znaleźli się m.in. podejrzani o: zniszczenie mienia, niezatrzymanie się do kontroli i znieważenie funkcjonariuszy podczas interwencji. Nasi mundurowi podjęli 318 interwencji, ujęli pięć osób poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości. Na drogach doszło do 17 kolizji. Wybory w naszym rejonie przebiegły spokojnie.



Podczas trwania ciszy wyborczej sporadycznie dochodziło do zdarzeń, które będą teraz wyjaśniane przez policję. Wśród zgłaszanych incydentów dominowały informacje o zerwanych lub zamalowanych plakatach wyborczych. Nie odnotowano żadnych incydentów w lokalach.
Niestety, jak wskazują statystyki, wielu kierujących, mimo ostrzeżeń i kampanii społecznych, nadal decyduje się na prowadzenie pod wpływem alkoholu. Wśród siedmiu zatrzymanych niechlubnym rekordzistą okazał się 51-letni mieszkaniec gminy Rudziniec, który wpadł podczas kontroli w niedzielne popołudnie. Został zatrzymany przez policjantów na ul. Wiejskiej w Rachowicach podczas prowadzenia audi A4. Wydmuchał prawie 3 promile. Nie posiadał prawa jazdy, gdyż dzień wcześniej je stracił za... prowadzenie w stanie nietrzeźwości.