Do incydentu – kradzieży roweru – doszło w niedzielę około godziny 18.30 przy ul. Okrzei. 47-latek postanowił podjechać jednośladem do lokalu wyborczego. Mężczyzna tylko na chwilę odszedł od swojego, wartego 4 tys. zł, bicykla, a już zjawił się na niego amator. Złodziej błyskawicznie wskoczył na rower i odjechał, zanim pokrzywdzony zdążył go zatrzymać.
Na krzyki okradzionego zareagował przechodzień – błyskawicznie zrozumiał, do czego doszło i chwycił przejeżdżającego obok rowerzystę. Jak się okazało, sprawca to 17-letni obywatel Ukrainy, zamieszkujący w Gliwicach. Za kradzież grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.