Piast Gliwice w akcji fot. piast-gliwice.eu

Zespół Piasta Gliwice zakończył rywalizację w 2021 roku wynikiem 1:1 i podziałem punktów ze Stalą Mielec. Mielczanie zdołali odpowiedzieć golem Kokiego Hinokio po tym, jak gliwiczan na prowadzenie wyprowadził Michał Chrapek. Koniec spotkania oznaczał początek urlopu dla zawodników i sztabu. Drużyna powróci do treningów 7 stycznia 2022 roku.

Piast w pierwszych minutach chciał wziąć sprawy w swoje ręce. Piłkarze prowadzeni w tym meczu jeszcze przez Mateusza Smudę (który na co dzień sprawuje pieczę nad bramkarzami zespołu) przeważali, jeśli chodzi o utrzymywanie się przy piłce. Gospodarze cierpliwie budowali akcje, szukając sposobu na pokonanie Rafała Strączka. Gliwiczanie byli konsekwentni i często niepokoili strzałami golkipera, który w ostatniej kolejce zdołał obronić dwa rzuty karne wykonywane przez zawodników Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Piłka w końcu wpadła do siatki, ale kibice zgromadzeni musieli czekać na to aż do 43. minuty. Wówczas Piast miał rzut wolny, który Niebiesko-Czerwoni skutecznie wykorzystali. Dośrodkowywał Damian Kądzior, a sprytnym strzałem głową popisał się Michał Chrapek, wprawiając w euforię sympatyków Piasta.

Niestety początek drugiej odsłony nie był udany dla gliwiczan. Wszystko za sprawą błędu w rozegraniu, który otworzył szansę przyjezdnym, by doprowadzić do wyrównania. Stal skorzystała z okazji i ukarała drużynę z Gliwic. Strata gola zmąciła nieco poczynania gospodarzy. Kolejne minuty zawodnicy poświęcili, by odzyskać pewność siebie oraz by na powrót uporządkować swoją grę. Niebiesko-Czerwoni podkręcili tempo w końcowym etapie rywalizacji i usilnie dążyli do zdobycia drugiej bramki. Ostatecznie w meczu, w którym nie brakowało walki i pojedynków o piłkę, drużyny strzeliły po jednym golu i zdobyły po jednym punkcie.