UM Gliwice: Gliwice na trasie Elżbiety Dzikowskiej

2 min czytania

fot. D. Nita-Garbiec / UM Gliwice

Znana podróżniczka odwiedziła nasze miasto. Elżbieta Dzikowska zbiera w Gliwicach materiały do kolejnej książki z cyklu Polska znana i mniej znana”. Spotkała się też z prezydentem Adamem Neumannem. W rozmowie z Miejskim Serwisem Informacyjnym Gliwice” podróżniczka zdradziła, jakie zabytki przyciągnęły ją tym razem do naszego miasta, a także… gdzie nigdy nie była.

Co Pani robi w Gliwicach?

W Gliwicach jestem nie pierwszy raz. Pisałam o tym mieście już w I tomie Polski znanej i mniej znanej”. Tym razem przygotowuję specjalny rozdział do VIII tomu mojej książki. Koncentruję się na architekturze drewnianej. Głównie są to kościoły. W Gliwicach warte odwiedzenia są świątynie św. Jerzego i Wniebowzięcia NMP.

W naszym mieście można było zobaczyć już dwie plenerowe wystawy Pani fotografii. W ubiegłym roku prezentowana była ekspozycja Uśmiech świata”.

A w tym roku wystawa pokazująca oblicza piękna w różnych kulturach. Czyli co robią kobiety, żeby się podobać. A robią wiele, na całym świecie (śmiech).

Jak te wystawy powstawały? Czy przeglądając zdjęcia z wielu Pani podróży, pomyślała Pani, że można je w ten sposób ułożyć, czy raczej przez te wszystkie lata miała Pani jakieś swoje motywy przewodnie, tematy, które szczególnie lubiła Pani fotografować?

Zdecydowanie ta druga opcja. Zarówno Uśmiech świata”, jak i Biżuteria świata” [inna wystawa Elżbiety Dzikowskiej dop. red.] i Różne oblicza piękna” powstawały na wybrany temat”. Miałam te tematy w głowie i podczas swoich podróży uzupełniałam materiał zdjęciowy. Te wystawy tworzyłam zresztą przez wiele lat. W trudnym czasie COVID-u, kiedy nie można było się spotykać w zamkniętych pomieszczeniach, zdjęcia przydały się do przygotowania ekspozycji plenerowych.

Wiosna w pełni i zaczął się sezon wycieczkowy. Co poleca Pani gliwiczanom na krótkie wypady?

Zdecydowanie warto pojechać Szlakiem Architektury Drewnianej. Przez Gliwice przebiega jego ciekawy wariant Gliwicka Pętla. W sąsiednim województwie opolskim jest natomiast interesujący Szlak Polichromii Brzeskich. Szczególnie polecam miejscowość Małujowice z przepięknym kościołem.

Odwiedziła Pani już tyle krajów, że zastanawiam się, czy Elżbieta Dzikowska ma jeszcze jakąś swoją listę miejsc do zobaczenia”.

Oczywiście! Nigdy na przykład nie byłam w Albanii ani Danii. Zawsze mi się wydawało, że to tak blisko, a nadal tam nie dotarłam. Byłam bardzo daleko w Peru na przykład 13 razy, a moja ostatnia wielka wyprawa to była Papua-Nowa Gwinea a te bliskie cele mam odłożone na później”. Kto wie, może w tym roku uda mi się to nadrobić?

Autor: krystian