Przestrach, który pojawia się w odbiorcy, wywołuje skrajną nerwowość i może wyłączyć logiczne myślenie. Dodajmy, za tego typu komunikatami pojawiają się kolejne. Są połączenia telefoniczne od „przedstawicieli banku”, którzy dopytują, czy to prawda, że jesteśmy w trakcie składania wniosku o kredyt. Większość z nas nie ma pojęcia o jakimkolwiek kredycie i natychmiast podejrzewamy, że ktoś chce nas oszukać. Wtedy właśnie pojawia się pomocna dłoń, oferta pomocy od przyjaznego „przedstawiciela banku”, który pomoże zabezpieczyć nasze konto. Pod presją czasu wykonujemy kolejne polecenia, brnąc coraz bardziej w stronę katastrofy.

Pamiętajmy - emocje wywołują poczucie niepokoju i chaosu, zaburzają racjonalne myślenie, kluczowe w podejmowaniu rozsądnych decyzji. Na tym zjawisku psychologicznym bazują grupy przestępcze działające w sieci, bardzo często są to międzynarodowe szajki, w których współpracują ze sobą przestępcy o specyficznych, wąskich specjalnościach.

Jak nie stać się ofiarą?
1.    Edukacja: Musimy wiedzieć o tego rodzaju metodach – trzeba zatem czytać i interesować się tym, przed czym przestrzegają nas: Policja, banki, kampanie społeczne w mediach.
2.    Przygotowanie psychiczne: Musimy się przygotować psychicznie na szokującą informację. Pamiętajmy, w każdym momencie możemy być poddani próbie. Musimy sami siebie zapytać: jak zareagujemy na informację, o tym że ktoś podszywając się pod nas chce zaciągnąć kredyt, że ktoś z naszej rodziny stał się ofiarą wypadku, wpadł w tarapaty, itp. Oszuści będą bardzo wiarygodni. Korzystają z nowinek technicznych, technologii umożliwiającej wyświetlanie się na ekranie waszego telefonu dowolnego napisu, na przykład: „bank”, „córka”, „policja”, „mama”, "BIK" itp. itd.