• Te dwa główne czynniki decydują o tragediach, jakie codziennie zdarzają się na polskich drogach. Wczoraj w Mikołowie, na oznakowanym przejściu, zginęło dwoje dzieci, trwa walka lekarzy o życie idącego z dziewczynkami 20-letniego mężczyzny. W tym samym czasie w Gliwicach, na oznakowanych przejściach, doszło do 5 potrąceń. Przy ul. Warszawskiej tylko dzięki refleksowi nastolatki jej 9-letni brat uniknął wypadku. Wczoraj policjanci ukarali dwóch kierowców, którzy przekroczyli prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Stracili oni uprawnienia. Łącznie nałożono 30 mandatów.