Policjanci z III komisariatu zatrzymali w rejonie ul. Błogosławionego Czesława w Gliwicach sprawcę rozboju na 17-latku. Podejrzany, chcąc uniknąć ujęcia, ukrył się przed mundurowymi w toalecie na półpiętrze kamienicy.


Wczoraj, po wniosku złożonym przez prokuratora, Sąd Rejonowy w Gliwicach aresztował tymczasowo 32-letniego mieszkańca Jaworzna podejrzanego o to, że wieczorem 21 stycznia dokonał rozboju na 17-latku. Do zdarzenia doszło przy ul. Zabrskiej, przed wiaduktem kolejowym.
Nastolatek został zaczepiony przez dwóch mężczyzn idących z naprzeciwka. Sprawcy chwycili go za kurkę i zażądali oddania „kasy”. Tak się złożyło, że w tym czasie po drugiej stronie ulicy szedł ojczym chłopaka, który rzucił się na pomoc. Napastnicy najpierw uderzyli 17-latka, potem zaatakowali mężczyznę, w końcu uciekli.
W pobliżu znalazła się akurat załoga radiowozu. Policjanci ruszyli w pościg. Sprawcy, uciekając, wbiegli do klatki schodowej. Szybko ustalono, że mogli się ukryć w toalecie pomiędzy I a II piętrem. Po siłowym otwarciu drzwi znaleziono jednego z napastników, po drugim została... kurtka. Najprawdopodobniej mężczyzna zdecydował się na ucieczkę przez okno i skok z dużej wysokości.
Teraz detektywi z III komisariatu prowadzą intensywne czynności zmierzające do ujęcia drugiego z rozbojarzy, jego zatrzymanie to kwestia czasu. Przypomnijmy: za rozbój grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.