badia

fot. GKS Piast SA

Piast Gliwice po dobrze rozpoczętym sezonie, przegrał mecze w dwóch ostatnich kolejkach. W piątek zmierzy się u siebie z Cracovią. – Będziemy walczyć, żeby punkty zostały w Gliwicach – mówi kapitan Niebiesko-Czerwonych, Gerard Badía.

Piast Gliwice po pięciu kolejkach Lotto Ekstraklasy zajmuje w tabeli 5. miejsce. Po trzech wygranych meczach i dwóch porażkach ma na swoim koncie 9 punktów.

Na boisko, podczas ostatniego starcia z Jagiellonią Białystok, wrócił Gerard Badía. Jego wejście pomogło i jemu, i drużynie. – Jak wracasz po kontuzji i od pierwszej minuty na boisku grasz dobrze, a potem jeszcze asystujesz, to zdecydowanie podnosi to pewność sobie. Szkoda tylko tego wyniku – podsumowuje swój powrót Gerard Badía, kapitan Piasta Gliwice. Przypomnijmy, że Piast przegrał z Jagiellonią 1:2, po bramce straconej w ostatnich sekundach spotkania. – Trzeba jednak pamiętać, że w Białymstoku doprowadziliśmy do wyrównania i dążyliśmy do tego, żeby strzelić drugiego gola. Mamy ambicje i każdy mecz chcemy wygrać – dodaje Badía.

W najbliższej kolejce gliwiczanie zmierzą się z Cracovią, która w tym sezonie nie wygrała jeszcze ani jednego spotkania. – Teraz gramy u siebie. To jest nasze Okrzei, to jest nasz dom – podkreśla Badía. – Pokażemy, że umiemy grać w piłkę i stwarzać sytuacje, które będą kończyć się bramką – obiecuje kapitan Niebiesko-Czerwonych.

Mecz Piast Gliwice – Cracovia, w piątek 24 sierpnia o godz. 18.00 na Stadionie Miejskim przy ulicy Okrzei 20.