Black Friday promocja artykuły sponsorowane

fot. azs.gliwice.pl

Siatkarki AZS Politechnika Śląska po pięciosetowym boju musiały uznać wyższość Uni Opole, przegrywając 2:3. Wyrównane spotkanie pokazało jednak, że Akademiczki się nie poddają i potrafią walczyć o swoje.

Gliwiczanki nie jechały do Opola w roli faworytek, ale już w pierwszych minutach pokazały, że łatwo tego meczu nie oddadzą. Szybko objęły prowadzenie i, pomimo chwilowego problemu z rywalkami, wygrały pierwszy set. Drużyna z Opola szybko jednak wyciągnęła wnioski i drugą odsłonę rozegrała na swoją korzyść pokonując Akademiczki aż 25:17.

W trzecim secie starcie było bardzo wyrównane. Dopiero w końcówce udało się odskoczyć podopiecznym Krzysztofa Czapli i wygrać seta. Gospodynie starały się jednak, aby ten mecz trwał jak najdłużej i doprowadziły do tie-breaka.

Ostatni set wzbudził mnóstwo emocji zarówno na parkiecie jak i wśród kibiców. Do wyniku 9:9 grano punkt za punkt. Dopiero wtedy opolanki odskoczyły i przeciągnęły zwycięstwo na swoją stronę.

Po 8 kolejkach, AZS Politechnika Śląska ma na swoim koncie 14 punktów i zajmuje 8. miejsce w ligowej tabeli. (kr)