kule

Kilka dni temu otrzymaliśmy zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca o osobie leżącej na ul. Toszeckiej. Po przybyciu na miejsce zastaliśmy mężczyznę obok, którego znajdowały się kule ortopedyczne. Jedna z kul była złamana wobec czego nie umiał się on poruszać. Potrzebujący jest osobą bezdomną, znaną nam osobiście. Skontaktowaliśmy się ze schroniskiem Św. Brata Alberta, które przekazało mu kulę, a jego samego przewieźliśmy do ogrzewalni.