W meczu wyjazdowym I ligi piłki ręcznej zawodniczki SPR Gliwice zremisowały ze Zgodą Ruda Śląska 25:25 (12:12). W rzutach karnych lepsze były piłkarki ze Zgody. W derbowym spotkaniu gliwiczanki straciły cenne trzy punkty. Na pocieszenie mają jeden.

Gliwiczanki dały z siebie wiele. Wszystko szło dobrze, zwłaszcza na początku drugiej części gry – szczelna obrona oraz doskonała dyspozycja bramkarki Klaudii Zizulewskiej. Już w drugiej minucie pierwszą bramkę dla gliwickiej drużyny zdobyła Agnieszka Drażyk, która wspólnie z Aleksandrą Markiewicz zdobyły po 5 bramek. Mecz był wyrównany, obie drużyny prowadziły przeważnie jedną lub dwoma bramkami. Tylko w 37 i 45 minucie SPR Gliwice prowadził  czterema bramkami, a 38 pięcioma. W 59 minucie meczu wynik był korzystny dla zespołu z Gliwic – 25:24. Pozostało tylko sześć sekund do zwycięstwa. Wszyscy oczekiwali na końcowy gwizdek sędziego. Tymczasem przez fatalny błąd jednej zawodniczki z Gliwic przeciwniczki odzyskały piłkę i dosłownie w ostatniej sekundzie strzeliły wyrównującą bramkę uzyskując wynik 25:25 (12:12) doprowadzając tym samym do rzutów karnych, w których wykazały lepszą skuteczność i ostateczny wynik był na korzyść gospodarzy.

Następny mecz SPR Gliwice rozegra z SPR Olkusz. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 12 października, o godz. 16.30 w hali sportowej w  Sośnicy. (mf)