futsaliści w akcji fot. Piast Gliwice Futsal

W meczu 13. kolejki o mistrzostwo Futsal Ekstraklasy Piast pokonał Malepszy Futsal Leszno 5:4. Zwycięskiego gola dla Niebiesko-Czerwonych strzelił na 2. sekundy przed ostatnią syreną Ixemad.

Takich emocji w Arenie jeszcze nie było, a początek tego spotkania nie zapowiadał, że koncówka będzieka dramatyczna. Gliwiczanie za sprawą Dasaieva prowadzili już 2:0. Goście jednak jeszcze przed przerwą odpowiedzieli dwoma trafieniami i stan rywalizacji się wyrównał. Po wznowieniu gry pierwszy na listę strzelców wpisał się zawodnik z Leszna. Orlando Duarte już na 10 minut przed końcem meczu zdecydowal się na grę z lotnym bramkarzem i opłaciło się. Najpierw Czech, a potem Cabrera sprawili, że to Piast wyszedł na prowadzenie 4:3. Wydawało się, że tak zostanie, ale na 7 sekund przed końcem meczu Wojciechowski strzałem z dystansu pokonał Widucha. Gliwiczanie nie mieli już czasu, by rozegrać akcję, więc na uderzenie prawie z połowy boiska zdecydował się Solecki, bramkarz gości odbił piłkę, ale dopadł do niej Cabrera i strzałem do pustej bramki zdobył gola, który dał Piastowi trzy punkty.