100 lat temu wybuchło III Powstanie Śląskie
W bieżącym roku obchodzimy wyjątkową rocznicę. W nocy z 2 na 3 maja 1921 r., po niekorzystnym dla Polski wyniku plebiscytu na Górnym Śląsku z marca tego roku, wybuchło III Powstanie Śląskie. Wydarzenie to było ostatnim z trzech zbrojnych zrywów polskiej ludności na tym obszarze. Wojciech Korfanty, działacz chrześcijańskiej demokracji stanął wówczas na czele powstania. Walki trwały dwa miesiące, zaś najbardziej zacięta potyczka toczyła się o Górę Świętej Anny.  Łącznie w powstaniu udział wzięło około 60 tys. Polaków. Po ustaniu walk Rada Ambasadorów (międzynarodowy organ wykonawczy, działający w latach 1920–1935) zdecydowała o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z obszaru plebiscytowego, zamieszkanego przez ponad 2 mln ludzi, do Polski przyłączono 29 proc. terenu i 46 proc. ludności. W Polsce znalazły się m.in. Katowice, Świętochłowice, Królewska Huta (Chorzów), Rybnik, Tarnowskie Góry i Pszczyna. Podział był też korzystny dla Polski gospodarczo - na przyłączonym terenie znajdowały się 53 z 67 istniejących kopalni, 22 z 37 wielkich pieców oraz 9 z 14 stalowni.

Rozpoczęcie powstania poprzedził jednak plebiscyt, który odbył się 20 marca 1921 roku. W głosowaniu dopuszczono udział osób, które wcześniej wyemigrowały ze Śląska. W tym celu z Niemiec przyjechało 182 tys. emigrantów, z Polski - 10 tys. Ostatecznie w plebiscycie wzięło udział ok. 97 proc. uprawnionych osób, z czego ok. 19 proc. stanowili wcześniejsi emigranci. Za przynależnością do Polski głosowała mniejszość - 40,3 proc. głosujących. Komisja Plebiscytowa zdecydowała o przyznaniu prawie całego obszaru Niemcom - Polska miała otrzymać tylko powiaty pszczyński i rybnicki. Na tę wieść wcześniejsze pojedyncze strajki niezadowolonych z trudnych warunków materialnych i bezrobocia mieszkańców regionu przekształciły się 2 maja w strajk generalny, który objął 97 proc. zakładów pracy.

Historia i dzieje dzieje Górnego Śląska mają niebagatelne znaczenie w skali całego kraju. Dlatego w sposób szczególny należy upamiętnić historię naszego regionu, dla którego każdy następujący po 1918 rok był kolejnym etapem na drodze do częściowego powrotu do Rzeczypospolitej. W 1919 r. wybuchło pierwsze Powstanie Śląskie, w 1920 drugie, a w 1921 r. miał miejsce plebiscyt oraz trzecie Powstanie Śląskie.

 „Cud nad Wisłą uratował Polskę od zguby, cud nad Odrą dał Polsce Śląsk. Cudu nad Wisłą i cudu nad Odrą nie stworzył żaden dyktator, żaden mocarz, który wziął odpowiedzialność za losy narodu, ale duch narodu, jego solidarność narodowa, duch obywatelski i poczucie odpowiedzialności każdego obywatela” - oceniał Korfanty efekty powstań.
 
 
Granica Polsko – Niemiecka

Nie bez znaczenia pozostaje kontekst granic administracyjnych naszego państwa. Zwrócić należy uwagę, że historia granicy polsko-niemieckiej  wiąże się nierozłącznie z zakończeniem I wojny światowej. Śląsk, a zatem również ziemia rybnicka (w ówczesnym kształcie) należały do Rzeszy Niemieckiej. W wyniku zawarcia pokoju przez państwa Ententy z Niemcami 7 maja 1919 roku, Górny Śląsk jako obszar zamieszkały w większości przez ludność Polską miał zostać przyłączony do Polski. Jednakże na skutek działań strony niemieckiej, mocarstwa zgodziły się na poddanie pod plebiscyt terenów Górnego Śląska. Głosownie jednak nie miało stanowić o bezpośrednim podziale ziemi górnośląskiej – propozycję podziału miała zaproponować dopiero Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa na Górnym Śląsku, ostateczne granice ustalić Liga Narodów,  a zatwierdzić Rada Ambasadorów. Terror i represje niemieckie doprowadziły do wybuchu dwóch powstań śląskich jeszcze przed ustalonym terminem.

Górny Śląsk został podzielony na część Polską i Niemiecką, zaś powiat rybnicki stał się powiatem granicznym. Zmieniła też się jego północno zachodnia granica. W Niemczech pozostały między innym Rudy, Pilchowice czy Stanica, natomiast do Polski włączono z powiatu raciborskiego Gorzyce, Rogów, Lubomię i Kornowac, Przyszowice i Gierałtowice z powiatu gliwickiego oraz Bujaków z powiatu zabrzańskiego. Granica państwa na terenie powiatu rybnickiego biegła od południa wzdłuż Odry, dalej pod Raciborzem obok Raszczyc przez Górki, Stodoły, Wilczą obok Knurowa i Przyszowic do Makoszów, które znalazły się w powiecie rudzkim.

Po plebiscycie i trzecim powstaniu przez kilka miesięcy trwało wytyczanie linii granicznej oddzielającej część polską od niemieckiej. Została wyznaczona za pomocą białych słupków z literami P i D. Granica przebiegała pomiędzy domami, przez zakłady przemysłowe i pola często w sposób wręcz absurdalny. Na drogach postawiono szlabany i założono posterunki celne przy przejściach. Najgorszy podział był jednak dla ludzi, którzy aby odwiedzić najbliższą rodzinę musieli przekraczać granicę. Prawie do samego końca II Rzeczpospolitej była to bardzo spokojna granica.

Paweł Szkatuła

Źródło: https://nieborowitzhammer.pl.tl/HISTORIA.htm