Policjanci są wzywani do różnych interwencji, zazwyczaj związanych z agresją i przemocą. Wczoraj, po godzinie 22:00, pracownicy jednej z gliwickich stacji benzynowych zadzwonili po pomoc Policji w związku z awanturą oraz obecnością dwóch agresywnych mężczyzn, którzy zachowywali się wulgarnie wobec innych klientów. Na miejsce przybył patrol posterunkowych z II komisariatu. Wylegitymowano i pouczono agresorów. Chociaż interwencja mogła się wówczas zakończyć, niestety, tak się nie stało.

 

40-letni i 35-letni mężczyźni zdecydowali się na kontynuację swojego nieodpowiedniego zachowania tym razem wobec funkcjonariuszy, nagrywając swoje przestępcze działania telefonem. Oczywiście nie będziemy cytować obraźliwego słownictwa i nieprzyzwoitych gestów, jakich używali obaj mieszkańcy Gliwic.

Ta ryzykowna przygoda nie zakończyła się dla nich sukcesem. Obaj agresorzy zostali obezwładnieni i przy wsparciu drugiego patrolu, skuci kajdankami, zatrzymani i przewiezieni do komendy miejskiej, gdzie osadzono ich w policyjnym areszcie. Telefon młodszego z mężczyzn został zabezpieczony jako dowód w sprawie przestępstwa. Obecnie obaj zatrzymani trzeźwieją. Kiedy będzie możliwe przeprowadzenie czynności procesowych, usłyszą zarzuty znieważenia policjantów oraz szeregu wykroczeń, takich jak zakłócanie ładu i porządku publicznego, wielokrotne używanie słów wulgarnych w miejscu publicznym i zanieczyszczanie miejsca publicznego.

Często katalizatorami takich zachowań są alkohol, narkotyki lub ich mieszanki. Osoby, wobec których interweniują funkcjonariusze, często wykazują ponadprzeciętny poziom agresji.

W przypadku tych dwóch mężczyzn warto dodać, że byli oni już wielokrotnie notowani i karani za różne przestępstwa.