Wczoraj pod numer alarmowy gliwickiej policji wpłynęło 146 zgłoszeń oraz próśb o interwencję. Policjanci przyjęli i przeprowadzili 132 z nich od początku do końca. Średni czas reakcji i dojazdu wyniósł 7 minut i 29 sekund. W tej liczbie 11 sytuacji było pilnych, wymagających natychmiastowego dotarcia na miejsce w celu ochrony życia, zdrowia lub mienia osób. Co ciekawe, wśród zgłoszeń zawsze znajdują się „perełki", wywołujące mimowolny uśmiech.
Wczoraj w naszym rejonie występowały intensywne opady deszczu i silny wiatr. Zaniepokojony warunkami pogodowymi mieszkaniec poprosił o interwencję policji. O 15.45 zadzwonił pod numer 112, stwierdzając, że obawia się, iż w taką pogodę nad Gliwicami przelatują samoloty. Ponadto wyraził obawy, że pilot może być nietrzeźwy lub lata bez zgody i zażądał, aby nasi policjanci pilnie to sprawdzili…