Wybuch w pustostanie w Gierałtowicach ranni dwaj mężczyźni, policja bada sprawę

Wczoraj przed południem w jednym z pustostanów w Gierałtowicach doszło do nagłej eksplozji podczas porządków - dwóch mężczyzn zostało rannych, a sąsiedzi musieli opuścić swoje posesje. Sprawę bada policja i służby, a śledczy zabezpieczyli dowody, by wyjaśnić, co dokładnie wybuchło.
- Przyjedźmy do Gierałtowic i zobaczmy, co się stało
- Stań przy służbach - kto pracował na miejscu i jakie podjęto działania
Przyjedźmy do Gierałtowic i zobaczmy, co się stało
10 września około godziny 11:00 w jednym z pustostanów na terenie Gierałtowic doszło do eksplozji. W zdarzeniu ucierpieli dwaj mężczyźni: 44-letni mieszkaniec powiatu gliwickiego oraz 46-letni mieszkaniec Zabrza. Służby przekazują, że życiu obu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Ranni wykonywali — według wstępnych ustaleń — czynności porządkowe we wnętrzu budynku, kiedy nagle nastąpiła nieoczekiwana eksplozja. Dokładna przyczyna zdarzenia jest obecnie ustalana przez śledczych.
Stań przy służbach - kto pracował na miejscu i jakie podjęto działania
Na miejscu interweniowali funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach oraz technik kryminalistyki. W akcję zaangażowana była także Państwowa Straż Pożarna. Dla bezpieczeństwa ewakuowano mieszkańców trzech sąsiednich posesji - łącznie sześć osób.
Służby sprawdziły pomieszczenia budynku z użyciem wyszkolonych psów do wykrywania materiałów wybuchowych. Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz szereg przedmiotów, które trafią do szczegółowej analizy.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi Wydział Kryminalny Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. Dochodzenie ma ustalić dokładne okoliczności i przyczynę eksplozji oraz wyjaśnić, jakie przedmioty były obecne podczas porządków.
Na podstawie: Policja Gliwice
Autor: krystian