Policjanci z V komisariatu kończą sprawę włamania do jednego z lombardów w Sośnicy. Do zdarzenia doszło 22 października br. Lombard był wprawdzie z zewnątrz dobrze zabezpieczony, jednak zgodnie z zasadą, że zabezpieczenie jest tyle warte, co jego najsłabsze ogniwo, ktoś, mając dobre rozpoznanie, dostał się do wnętrza poprzez... wyrwę w drewnianym suficie. Sprawcę już ujęto, odzyskiwane są ostatnie skradzione przedmioty.




Wczoraj w innym lombardzie, tym razem w śródmieściu, policjanci znaleźli pochodzącego z opisanego włamania laptopa. Powoli kończy się też proces odzyskiwania innych sprzętów, o wartości prawie 9 tys. zł.
Podczas włamania ukradziono papierosy, grę Play Station, dwa laptopy, wiatrówkę, tytoń, telefony komórkowe.
Jak się okazuje, sprawca okradł jeden lombard, a towary wystawiał w innych tego typu punktach. Włamywacz został wytypowany przez detektywów z komisariatu w Sośnicy, a następnie zatrzymany. Okazał się nim 37-letni sąsiad okradzionego lombardu.