W ramach 1/8 finału Pucharu Polski SPR Sośnica Gliwice zmierzyła się z Energą AZS Koszalin. Zespół z Pomorza w trwającym sezonie traci zaledwie 3punkty w tabeli do wicelidera rozgrywek. Dla grających szczebel niżej dzielnych gliwiczanek był to rywal poza zasięgiem.
Energa AZS Koszalin była zdecydowanie najtrudniejszym wyzwaniem dla drużyny trenera Macieja Haupy. Regularnie kończące rozgrywki w pierwszej szóstce rywalki, a w bieżącym sezonie tracące zaledwie 3pkt do wicelidera rozgrywek, wygrały 3 kolejne mecze(m.in. w Lubinie), a przez cały sezon nie przegrały z przeciwnikiem z dolnej połowy tabeli. Energa przyjechała do Gliwic ze swoimi największymi gwiazdami - reprezentantkami Polski - Romaną Roszak, Moniką Michałów i Hanną Rycharską.
Na pierwszą bramkę w wykonaniu Roszak udało się odpowiedzieć rozegraniem do I linii i trafieniem Aleksandry Abramowicz. Wywalczone przez kapitan Sośnicy pozycje na kole były najjaśniejszym punktem ofensywy Sośnicy. W pozostałych elementach widać było różnicę poziomów rozgrywkowych.
Znakomita postawa sośniczanek na początku drugiej połowy z pewnością utkwiła w pamięci kibiców. Gliwickie szczypiornistki były znakomite w defensywie za sprawą zarówno bloku, jak i Patrycji Wróbel w bramce, a w ataku udało im się poprawić skuteczność.
Gdy przewaga rosła, trener Maciej Haupa wycofał podstawowe zawodniczki i okazję zagrania przeciwko reprezentantkom Polski otrzymały wszystkie szczypiornistki z kadry meczowej. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 20-38.
Najwięcej bramek dla Sośnicy rzuciły Aleksandra Abramowicz(8) i Karolina Golec(6). Po stronie zwycięzcy najwięcej do dorobku bramkowego wniosły Roszak(9) i Michałów(7). Mecz pokazał wprawdzie znaczną różnicę, jaka dzieli gliwicki zespół od najlepszych drużyn w Polsce, lecz zawodniczki wyniosły cenne doświadczenia. Wykorzystają je z pewnością przyszłości na parkietach najwyższej klasy rozgrywek.
W następnym meczu, 3 lutego, rozpędzona serią 8 kolejnych ligowych zwycięstw Sośnica podejmie dotychczasowego lidera I ligi AZS AWF Warszawa.