fot. A. Witwicki / archiwum UM w Gliwicach

Przez około 2 lata w naszym mieście będzie jeszcze działała baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Decyzją Ministerstwa Zdrowia zostanie przeniesiona do Katowic dopiero wtedy, gdy na Muchowcu powstanie baza docelowa.

Przeprowadzka z Gliwic do Katowic nastąpi dopiero po zakończeniu robót budowlanych – potwierdza doniesienia medialne Justyna Sochacka, rzecznik prasowy warszawskiej centrali LPR. – Obecnie trwa przetarg na wyłonienie projektanta bazy. Jego otwarcie przesunięto na 22 stycznia. Zwycięska firma będzie miała czas do połowy maja 2019 roku na wykonanie projektu. Kolejna kwestia to przetarg na roboty budowlane. Po jego rozstrzygnięciu wykonawca będzie miał około 10 miesięcy na realizację. Jeśli przetargi i kwestie formalne pójdą zgodnie z planem, rozpoczęcie użytkowania bazy w Katowicach nastąpi w grudniu 2020 roku.

To daje gliwickiej bazie około dwa lata na dalsze działania.

Przypomnijmy, że gliwicka stacja LPR-u działa na lotnisku Aeroklubu Gliwickiego od września 2007 roku. Decyzją ówczesnego ministra zdrowa prof. Zbigniewa Religi została tam przeniesiona z katowickiego Muchowca. Gliwicką lokalizację uznawano wtedy za celową i optymalną.

Za stacjonowaniem w Gliwicach Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przemawiają mocne argumenty – podkreśla Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic Zygmunta Frankiewicza. – W naszym mieście zlokalizowany jest jeden z największych węzłów autostradowych w tej części Europy. Zagęszczenie przemysłu na naszym terenie wyróżnia nas znacznie od pozostałych obszarów regionu. Tylko w samej gliwickiej strefie ekonomicznej funkcjonuje ponad 70 zakładów przemysłowych, gdzie pracuje około 20 000 osób – to największy pracodawca w regionie. Dodać do tego można przedsiębiorstwa chemiczne zlokalizowane na terenie miasta i jedną z największych w tej części kraju hal widowiskowo-sportowych. W związku z tym ryzyko potencjalnych zdarzeń jest znaczne – mówi Marek Jarzębowski.

W 2015 roku minister zdrowia prof. Marian Zembala postanowił, że w Opolu zostanie utworzona całkiem nowa stacja LPR [uruchomiona oficjalnie w listopadzie 2017 roku – dop. red.], a gliwicka baza powróci do Katowic. Decyzja ta spotkała się z ostrym sprzeciwem władz Gliwic, ponieważ dotychczasowe działania ratowników Lotniczego Pogotowia Ratunkowego znacząco wpłynęły na wzrost poczucia bezpieczeństwa mieszkańców miasta i całego regionu obsługiwanego przez gliwicką stację.

Minister zdrowia (prof. Zembala, a po zmianie rządów jego następca, Konstanty Radziwiłł) nie zmienił jednak zdania.

W kolejnych miesiącach resort zdrowia nie konsultował już swojego stanowiska z gliwickim samorządem. Nie poinformował też o najnowszej decyzji dotyczącej przyszłości gliwickiej bazy. Wyjaśnienia rzecznik LPR-u w tej sprawie pojawiły się dopiero po interwencji mediów.