Po publikacji nienajlepszej jakości filmu z wizerunkiem mężczyzny, podejrzanego o dokonanie przestępstwa rozbójniczego na jednej z gliwickich stacji benzynowych, wpłynęły do policji anonimowe informacje. Wszystkie sprawdzono, a jedna z nich okazała się tropem, który doprowadził do zatrzymania 34-letniego mieszkańca powiatu gliwickiego.




Funkcjonariusze II komisariatu w Gliwicach zatrzymali 34-latka podejrzanego o to, że 21 marca br., na terenie stacji paliw w Gliwicach, dokonał kradzieży dwóch puszek piwa i okularów przeciwsłonecznych, a następnie, by utrzymać się w posiadaniu zabranych towarów, użył przemocy wobec pracownika stacji, uderzając go pięścią w twarz. W takiej sprawie nieistotna jest wartość kradzionego mienia, ale to, że sprawca atakuje człowieka.
Tego rodzaju zachowanie jest bardzo poważnym przestępstwem – kradzieżą rozbójniczą (bezpośrednio po dokonaniu kradzieży przestępca używa przemocy, grozi natychmiastowym jej użyciem lub doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności czy bezbronności). Sprawca podlega wówczas karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Dziękujemy zarówno dziennikarzom, jak i internautom, którzy udostępnili nasz komunikat na stronach internetowych oraz portalach społecznościowych. Wszystkie osoby informujące pozostaną anonimowe, a sprawca ataku na pracownika nie pozostanie bezkarny.


Prosimy redakcje o anonimizację wizerunku podejrzanego, z uwagi na ustanie przyczyn publikacji.

  • Mężczyzna w środku kadru z czarną opaska anonimizujacą na oczach.