W ostatnim rozgrywanym w Gliwicach meczu rundy zasadniczej siatkarki AZS Politechniki Śląskiej przegrały z Uni Opole 1:3. Mimo porażki Akademiczki z Gliwic mają jeszcze szanse na zakończenie rundy zasadniczej na siódmej lokacie, muszą jednak w Poznaniu zdobyć przynajmniej dwa punkty.
Choć walka była zacięta, pierwszego i drugiego seta opolanki wygrały dość przekonywująco. Trzecia odsłona również źle się zaczęła dla gliwiczanek, ale po przekonującym zrywie udało im się zdobyć aż pięć punktów z rzędu. Opolanki prowadziły wyrównaną grę i w końcówce zdołały doprowadzić do stanu 24:23, ale 25. punkt wywalczyły sobie miejscowe.
W czwartej, jak się okazało ostatniej odsłonie gliwiczanki długo prowadziły. Losy tej partii i całego meczu odwróciły się, gdy trener Uni wziął czas. Wtedy powoli opolanki zaczęły doganiać gospodynie, odskoczyły najpierw na dwa punkty, a w kulminacyjnym momencie prowadziły 24:19. Miejscowym udało się jeszcze zdobyć dwa oczka, ale to było wszystko. Trzy punkty pojechały do Opola. (AZS Gliwice/ap)