Podczas minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu zatrzymali 11 sprawców przestępstw. Sześciu to nietrzeźwi kierujący. W grupie ujętych na gorącym uczynku lub bezpośrednio po zgłoszeniu znaleźli się podejrzani o rozbój przy użyciu noża, pobicie i uszkodzenie ciała z użyciem noża, pobicie, kradzieże. Nasi mundurowi podjęli ponad 300 interwencji, ujęli 4 osoby poszukiwane przez organy ścigania i wymiar sprawiedliwości. Na wniosek policji i prokuratury sąd aresztował dwóch gliwiczan podejrzanych o rozbój. Na drogach doszło do 14 kolizji i jednego wypadku. Zgłoszono oszustwo metodą „na policjanta” – pokrzywdzony, telefonicznie, przekazał dane do swoich kont i stracił oszczędności życia.
Policjanci codziennie otrzymują liczne zgłoszenia od osób zaniepokojonych zachowaniem sąsiadów (o których wiedzą lub podejrzewają, że objęci są kwarantanną albo wrócili z zagranicy). Każde zgłoszenie jest dokładnie sprawdzane.
Zasmuca fakt, że na drogach licznie pojawiają się pijani kierowcy. Sześciu takich zatrzymano w czasie weekendu. Rekordzistą był 48-latek ujawniony na ul. Dunikowskiego w Gliwicach. Mężczyzna kierował fordem mondeo, mając we krwi ponad 3 promile alkoholu. On, jak i pozostali zatrzymani, stracili prawo jazdy.