UM Gliwice: Nowe życie Okrąglaka

fot. UM Gliwice

Projekt Restauracja Parkowa Okrąglak zostanie zrealizowany w przyszłym roku w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Zadanie zdobyło największe poparcie wśród zadań ogólnomiejskich. Na placu Grunwaldzkim ma powstać atrakcyjne miejsce integrujące lokalną społeczność.

Nie ma to jak kawa czy dobry posiłek w pięknej scenerii. W miejscu niszczejącego Okrąglaka w parku, na placu Grunwaldzkim, ma powstać obiekt gastronomiczny, w którym ponadto prowadzone mogłyby być także różne działania służące integracji lokalnej społeczności, np. o charakterze kulturalnym. Tak zadecydowali mieszkańcy, którzy wybrali to zadanie w ramach Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Projekt, na który zagłosowało prawie 8 tysięcy osób, zwyciężył wśród zadań ogólnomiejskich i będzie realizowany w przyszłym roku. Koszt inwestycji oszacowano wstępnie na 900 tysięcy złotych.

Cieszę się, że wśród zadań ogólnomiejskich największe poparcie zdobył właśnie projekt Restauracja Parkowa Okrąglak na placu Grunwaldzkim. Taki wybór doskonale wpisuje się w plany miasta wobec tego obiektu, a także odzwierciedla moje osobiste spojrzenie na to miejsce. Widzę duże zaangażowanie gliwiczan w promowanie tego przedsięwzięcia i mam nadzieję, że wspólnie stworzymy miejsce, które będzie ozdobą parku i dobrze będzie służyć mieszkańcom mówi Adam Neumann, prezydent Gliwic.

Realizacją projektu zajmie się w 2022 roku Miejski Zarząd Usług Komunalnych, który ma za zadanie stworzyć obiekt dostosowany do nowych funkcji. Przedsięwzięcie będzie realizowane z wykorzystaniem założeń przedstawionych we wniosku do Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego. Z myślą o oczekiwaniach mieszkańców na różnych etapach będą prowadzone konsultacje z Radą Dzielnicy od koncepcji do projektu.

Okrąglak położony jest w malowniczym miejscu, wokół znajduje się zadbany park z placem zabaw oraz nowo powstałą siłownią plenerową. Plac Grunwaldzki jest chętnie odwiedzany przez mieszkańców Gliwic nie tylko w ciepłe dni. Zimą miejsce to zyskuje na atrakcyjności m.in. za sprawą świetlnego tunelu, w którym gliwiczanie często się fotografują. Gości nie powinno więc tu zabraknąć.