UM Gliwice: Gdzie te mieszkania plus?

3 min czytania

Choć Gliwice jako jedno z pierwszych miast zgłosiły chęć przystąpienia do Mieszkania plus”, a pod koniec ubiegłego roku przekazały grunty pod zabudowę, przyszłość programu nadal jest niepewna. Samorządowcy dopytują rządowego partnera o szczegóły, lecz nie otrzymują odpowiedzi lub informacje są zdawkowe.

Tak postawa strony rządowej szkodzi przede wszystkim interesom mieszkańców. Ludzie zachęceni doniesieniami medialnymi propagowanymi przez rząd oczekują od samorządu uruchomienia listy zapisów na M+. Ten ruch nie należy jednak do miasta!

Mieszkanie plus” to sztandarowy program rządu. W mediach co rusz pojawiają się informacje, że w ramach niego komfortowe i tanie mieszkania będą budowane w kolejnych miastach. Niestety, fakty pokazują, że zamiast konkretnych inwestycji mieszkańcy dostają coraz mniej jasne obietnice.

Zgodnie z przedstawionymi w 2016 r. założeniami programu, większość kosztów miał ponosić rząd. Miasta miały przekazać pod budowę mieszkań jedynie grunty.

Ponieważ założenia wydawały się korzystne, Gliwice, jako jedno z pierwszych miast w Polsce, zgłosiły chęć przystąpienia do programu już jesienią 2016 r.

Miasto zaproponowało bardzo dobre, z punktu widzenia zarówno inwestora, jak i przyszłych mieszkańców, lokalizacje przy ul. Żabińskiego oraz w rejonie ulic Dworskiej i Zbożowej. Wskazane tereny objęte są planem zagospodarowania przestrzennego, dobrze skomunikowane i uzbrojone. Pierwsze analizy wskazywały, że w Gliwicach mogłoby powstać nawet 700 mieszkań plus”, na wynajem oraz z opcją wykupu.

Zmiana reguł w trakcie gry

Zaraz po rozpoczęciu rozmów z Bankiem Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości S.A., który z ramienia rządu odpowiedzialny jest za przygotowanie i pilotażową realizację projektu, pojawiły się pierwsze problemy. Partner rządowy oczekiwał, że na zgłoszonych do programu działkach miasto na własny koszt wybuduje drogi, doprowadzi media i jeszcze dołoży się finansowo do procesu inwestycyjnego.

To wzbudziło pytania o opłacalność takiej inwestycji, zwłaszcza w Gliwicach mieście, które z powodzeniem od lat realizuje własny program mieszkaniowy. Kalkulacje urzędników wskazywały, że miasto samodzielnie buduje mieszkania lepiej, szybciej i przede wszystkim taniej.

Mieszkania+ tylko dla bogatych?

Nieoczekiwane zmiany w programie wpłynęły na korektę prognozy wysokości czynszów za wynajem mieszkań plus”. Wyliczenia wskazują, że najemcy będą musieli płacić za m2 na miesiąc ok. 20 zł, a nie 10 zł jak sugerowała strona rządowa. Do tego trzeba jeszcze doliczyć opłaty za media. Warto przy tym zauważyć, że w gliwickich TBS-ach czynsze wynoszą ok. 11 zł za m2.

Pojawiła się obawa, że chętnych na tak drogie w utrzymaniu mieszkania nie będzie zbyt wielu, a miasto będzie w przyszłości utrzymywać kosztowne pustostany. W Gliwicach od ponad 20 lat działamy w sposób konkretny i przemyślany. Nie podpisujemy dokumentów, póki nie mamy pewności, że inwestycja nie skończy się katastrofą dla miasta mówi Adam Neumann, zastępca prezydenta Gliwic odpowiedzialny za gospodarkę mieszkaniami.

Grunty przekazane i co dalej?

Miasto nie chce jednak pochopnie odstępować od współpracy z BGK Nieruchomości i wciąż wierzy, że uda się wynegocjować lepsze warunki oferty M+” dla gliwiczan. W listopadzie 2017 r. urzędnicy przekazali wykaz proponowanych gruntów do Wojewody Śląskiego, który zatwierdził go i przesłał do Krajowego Zasobu Nieruchomości.

Nie ma natomiast zgody na nadmierne finansowanie rządowego programu z budżetu miejskiego i ponoszenie przez gliwiczan zwiększonego ryzyka związanego z ta inwestycją.

Zadałem stronie rządowej siedem konkretnych pytań, które zmierzają do podzielenia się finansowaniem, obowiązkami i potem owocami inwestycji. Te pytania sprawiły niesamowitą trudność naszemu partnerowi. Pomimo wielokrotnych monitów, do tej pory nie doczekaliśmy się odpowiedzi podkreśla Adam Neumann.

A jak wygląda realizacja programu w innych miastach? Inwestycje realizowane np. w Białej Podlaskiej czy Gdyni, obecnie wspomagane przez rząd i nazywane mieszkaniami plus”, zostały rozpoczęte jeszcze przed 2015 r. i niewiele mają wspólnego z tym, co jest ideą tego programu. W Katowicach miasto podjęło decyzję budowy mieszkań plus” drogich w utrzymaniu, o czynszu przekraczającym kwotę 20 zł/m2 miesięcznie.

Krajowy Zasób Nieruchomości nie uruchomił do tej pory żadnej inwestycji. (ap)

Autor: krystian