Nasi funkcjonariusze podczas patrolowania ulicy Wybrzeże Armii Krajowej zauważyli mężczyznę siedzącego na rurach ciepłowniczych. Nie reagował on na wydawane polecenia, powtarzał że nie chce żyć i jeśli ktoś się do niego zbliży skoczy. Strażnicy nie tracąc czasu w obawie o jego życie wezwali pogotowie ratunkowe i policję. Po rozmowie ze strażnikami nietrzeźwy 35-latek postanowił opuścić ciepłociąg i oddał się w ręce przybyłych służb ratowniczych, które się nim zajęły.