GTK Gliwice fot. GTK Gliwice

Kolejny raz spotkaniu  GTK Gliwice emocje towarzyszyły do samego końca. Niestety, w decydującym fragmencie lepszy okazał się Trefl Sopot i pokonał podopiecznych Pawła Turkiewicza 99:94.

Przy braku AZS-u Koszalin w rozgrywkach ligowych to właśnie z Treflem Sopot GTK Gliwice miało najlepszy bilans gier bezpośrednich. Czy to w połączeniu z doskonałą formą wyjazdową w bieżącym sezonie podopiecznych Pawła Turkiewicza mogło pozwolić powalczyć o pełną pulę w bardzo dobrze prezentującym się w obecnym sezonie Treflem? Zespół Marcina Stefańskiego z pięciu rozegranych spotkań wygrał cztery i z drużyny dramatycznie walczącej o utrzymanie w poprzednich rozgrywkach, w bieżących dołączył do ligowej czołówki. Mało tego, przed tygodniem ograł na wyjeździe mistrza Polski, Anwil Włocławek, po fenomenalnej serii 23:2 w ostatnich pięciu minutach meczu.

Opis przebiegu meczu wraz z dramatyczną końcówką można znaleźć TUTAJ. W kolejnym wyjazdowym meczu gliwiczanie zagrają we Włocławku z Anwilem.