Dwa urocze maluchy jako pierwsze powitały świat w Nowy Rok w powiecie gliwickim. Milenka urodziła się 1 stycznia o godz. 7.45 w Szpitalu w Knurowie, zaś Wiktorek przyszedł na świat tego samego dnia o godz. 8.29 w Szpitalu w Pyskowicach.
3 stycznia maleństwa odwiedził wicestarosta gliwicki Adam Wojtowicz, któremu w Szpitalu w Pyskowicach towarzyszył także Andrzej Frejno, radny Rady Powiatu Gliwickiego. Była okazja do wręczenia rodzicom listów gratulacyjnych oraz drobnych prezentów, wśród których znalazły się m.in. kocyki ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Gliwicach. – Niech będą one symbolem ciepła, jakim otaczamy dzieci, które przychodzą na świat w naszych szpitalach – mówił Adam Wojtowicz. – Bardzo się cieszę, że ich rodzice wybrali jako miejsce porodu właśnie placówki szpitalne Powiatu Gliwickiego, gdzie na oddziałach położniczych mają zapewnioną fachową opiekę, przyjazną atmosferę i kameralne warunki.
Obydwa maluchy dzielnie zniosły oficjalne odwiedziny przedstawicieli powiatu. W ogóle nie płakały, pogrążone w błogim śnie. Dzieci i rodziców wspierały położne oddziałowe – Ewa Fojcik w Szpitalu w Knurowie i Magdalena Franc w Szpitalu w Pyskowicach. Maleństwa otrzymały także prezenty ufundowane przez szpitale oraz Stowarzyszenie Pyskowickie Narodziny.
Są to pierwsze dzieci w dwóch młodych rodzinach: Milenka, córka Marthy i Szymona Woźniców ze Stanowic w gminie Czerwionka-Leszczyny oraz Wiktor, synek Nikoli Kani i Marcina Klonka z Gliwic. Maluchy są zdrowe i silne. Dziewczynka w chwili urodzenia miała 51 cm i ważyła 3900 gramów, a chłopczyk – 52 cm i 3000 gramów. Podczas odwiedzin wszyscy życzyli im w przyszłości rodzeństwa, braci i sióstr urodzonych równie szczęśliwie w szpitalach naszego powiatu.
W ub. roku w Szpitalu w Knurowie na świat przyszło ok. 700 dzieci, a w Szpitalu w Pyskowicach blisko 800. – Około 45 procent rodzących u nas pań to mieszkanki powiatu gliwickiego, a pozostałe pochodzą zarówno z okolicznych powiatów, jak i z bardziej odległych stron – informuje Leszek Kubiak, prezes Zarządu Szpitala w Pyskowicach. – Na naszym Oddziale Położniczym rodziły już m.in. mamy z Anglii, Hiszpanii, Włoch, Japonii, a nawet ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
3 stycznia maleństwa odwiedził wicestarosta gliwicki Adam Wojtowicz, któremu w Szpitalu w Pyskowicach towarzyszył także Andrzej Frejno, radny Rady Powiatu Gliwickiego. Była okazja do wręczenia rodzicom listów gratulacyjnych oraz drobnych prezentów, wśród których znalazły się m.in. kocyki ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Gliwicach. – Niech będą one symbolem ciepła, jakim otaczamy dzieci, które przychodzą na świat w naszych szpitalach – mówił Adam Wojtowicz. – Bardzo się cieszę, że ich rodzice wybrali jako miejsce porodu właśnie placówki szpitalne Powiatu Gliwickiego, gdzie na oddziałach położniczych mają zapewnioną fachową opiekę, przyjazną atmosferę i kameralne warunki.
Obydwa maluchy dzielnie zniosły oficjalne odwiedziny przedstawicieli powiatu. W ogóle nie płakały, pogrążone w błogim śnie. Dzieci i rodziców wspierały położne oddziałowe – Ewa Fojcik w Szpitalu w Knurowie i Magdalena Franc w Szpitalu w Pyskowicach. Maleństwa otrzymały także prezenty ufundowane przez szpitale oraz Stowarzyszenie Pyskowickie Narodziny.
Są to pierwsze dzieci w dwóch młodych rodzinach: Milenka, córka Marthy i Szymona Woźniców ze Stanowic w gminie Czerwionka-Leszczyny oraz Wiktor, synek Nikoli Kani i Marcina Klonka z Gliwic. Maluchy są zdrowe i silne. Dziewczynka w chwili urodzenia miała 51 cm i ważyła 3900 gramów, a chłopczyk – 52 cm i 3000 gramów. Podczas odwiedzin wszyscy życzyli im w przyszłości rodzeństwa, braci i sióstr urodzonych równie szczęśliwie w szpitalach naszego powiatu.
W ub. roku w Szpitalu w Knurowie na świat przyszło ok. 700 dzieci, a w Szpitalu w Pyskowicach blisko 800. – Około 45 procent rodzących u nas pań to mieszkanki powiatu gliwickiego, a pozostałe pochodzą zarówno z okolicznych powiatów, jak i z bardziej odległych stron – informuje Leszek Kubiak, prezes Zarządu Szpitala w Pyskowicach. – Na naszym Oddziale Położniczym rodziły już m.in. mamy z Anglii, Hiszpanii, Włoch, Japonii, a nawet ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.