nowy trener GTK

Nowym trenerem GTK Gliwice został Robert Witka. Dotychczasowy szkoleniowiec HydroTrucka Radom związał się z klubem 3-letnim kontraktem.

Zanim został trenerem, miał za sobą niezwykle bogatą karierę zawodniczą. W ciągu 21 sezonów występów na parkietach bronił barw m.in. Anwilu Włocławek, PGE Turowa Zgorzelec, Asseco Prokomu Gdynia i Rosy Radom. Na swoim koncie ma ogromną liczbę medali, w tym trzy mistrzostwa Polski i aż osiem tytułów wicemistrza naszego kraju. Raz wywalczył Puchar Polski, a dwukrotnie Superpuchar Polski. Może się także pochwalić licznymi występami w europejskich pucharach: Koracza, Saporty, ULEB i Eurolidze. Z reprezentacją Polski dwukrotnie wystąpił na mistrzostwach Europy, łącznie notując 44 występy w koszulce z orłem na piersi.

Po sezonie 2017/2018 Witka postanowił zawiesić buty na kołku i w kolejnych rozgrywkach został pierwszym szkoleniowcem Rosy Radom, w której zaliczył ostatni występ na parkiecie w charakterze zawodnika. W debiutanckim sezonie w roli szkoleniowca osiągnął bilans 11 zwycięstw oraz 19 porażek (taki sam osiągnęło wówczas GTK) i zajął 11. miejsce. W niedawno zakończonej rundzie zasadniczej sezonu 2020/2021 GTK uplasowało się o dwie pozycje wyżej od drużyny Roberta Witki, ale miało tylko o jedno zwycięstwo więcej. Radomianie z bilansem 10 wygranych i 20 przegranych spotkań zajęli 14. lokatę. Co ciekawe, Witka w roli szkoleniowca przeciwko GTK ma bilans 4 zwycięstw i tylko jedną porażkę.

GTK cały czas się rozwija. Z każdym sezonem chce na koszykarskiej mapie Polski znaczyć coraz więcej. Cieszę się, że zostałem zauważony i wybrany do tego, by dalej realizować ten kierunek – mówi nowy szkoleniowiec klubu z Gliwic.

W obecnej chwili z zawodników występujących w GTK w poprzednim sezonie ważne kontrakty mają Kacper Radwański, Szymon Szymański i Aleksander Wiśniewski. Jakie zmiany czekają klub z Gliwic? – Chciałbym postawić na dwóch zawodników, których znam bardzo dobrze, ale w tym momencie jest zbyt wcześnie na konkrety. Chciałbym, by przynajmniej jeszcze jeden z zawodników grających w klubie w poprzednich rozgrywkach pozostał z nami. Myślę także o kolejnym dość istotnym Polaku, ale póki negocjacje nie zostaną zakończone, nie będę zdradzał tajemnicy – przyznaje Witka. – Zespół ma być oparty na strzelcach i chcemy grać nowoczesną koszykówkę. Więcej o taktyce będzie można powiedzieć, jak uzupełnimy skład – podkreśla trener gliwickiej drużyny. (GTK)