W niedzielę 17 października tuż po północy na ulicy Bojkowskiej w Gliwicach, policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli toyotę. Okazało się, że 26-letni kierowca - obywatel Gruzji, prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Kiedy wyszło to na jaw, mężczyzna zaproponował stróżom prawa łapówkę...

Badanie trzeźwości wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie kierowcy. Gruzinowi zatrzymano prawo jazdy kategorii B. By uniknąć odpowiedzialności karnej, 26-latek próbował wręczyć mundurowym 700 złotych w zamian za „zapomnienie” o całej sprawie. Wtedy też został zatrzymany.

Sprawę do dalszego prowadzenia przejął Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą gliwickiej komendy. O dalszym losie obcokrajowca zdecyduje teraz prokurator i sąd. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.