Odważni uczniowie z Gliwic już wkrótce wyruszą na rowerową wyprawę życia. Ich celem jest wsparcie miejscowego hospicjum, a każdy przejechany kilometr zbliży ich do spełnienia tej misji. Podczas sześciodniowej trasy pokonają 700 km, a ich determinacja i hart ducha to prawdziwa inspiracja dla nas wszystkich.
- Grupa uczniów z Szkoły Podstawowej nr 21 w Gliwicach podjęła wyzwanie rowerowej podróży do Białegostoku.
- Podczas wyprawy, która rozpocznie się 27 maja, młodzi rowerzyści przemierzą trasę przez Częstochowę, Kielce, Radom, Warszawę i Ostrów Mazowiecką.
- Celem wyprawy jest zbiórka środków na rzecz rozbudowy gliwickiego Hospicjum im. Miłosierdzia Bożego.
- Postępy uczestników można będzie śledzić na facebookowej stronie "Ponad podziałami. Kręcimy kilometry dla gliwickiego hospicjum".
Nauczycielka Anna Guzek, która towarzyszy grupie jako opiekun, podkreśla, że uczniowie już od miesięcy przygotowują się do tego wyzwania, testując swoją wytrzymałość na długich trasach. To nie tylko test fizycznej kondycji, lecz również lekcja empatii i wsparcia dla tych, którzy są na końcowym etapie swojej życiowej drogi.
Mieszkańcy mogą wspierać tę szlachetną inicjatywę, dokonując donacji na portalu zrzutka.pl, gdzie każdy przejechany kilometr przekłada się na realne wsparcie hospicjum. Inicjatywa ta pokazuje, jak wielką różnicę może zrobić wspólna akcja i solidarność w dążeniu do pomocy potrzebującym.
Warto dodać, że każdy kilometr tej wyprawy to nie tylko pomoc materialna dla hospicjum, ale również ważna lekcja dla młodych ludzi o wartości pomagania innym. Ta podróż to także dowód na to, że nawet najmłodsi mieszkańcy naszego miasta potrafią robić wielkie rzeczy. Trzymamy za nich kciuki i z niecierpliwością śledzimy ich postępy.
Na podstawie: UM Gliwice
