Grupa młodych rowerzystów z Gliwic podjęła nie lada wyzwanie, by wesprzeć lokalne hospicjum, pokonując na swoich rowerach ponad 700 km w zaledwie sześć dni. To niesamowite przedsięwzięcie, które pokazuje, jak determinacja i wspólny cel mogą zmienić życie innych na lepsze.
- Pokonali 702 km na rowerach.
- Zebrali 25 tys. zł na rozbudowę hospicjum.
- Wyruszyli 27 maja i dotarli do Białegostoku 1 czerwca.
- Średnia prędkość wyniosła 17,1 km/h.
Grupa dziewięciu uczniów ze Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi nr 21 im. H. Sienkiewicza w Sośnicy wyruszyła w swoją rowerową podróż 27 maja. Trasa wiodła ich przez Częstochowę, Kielce, Radom, Warszawę i Ostrów Mazowiecką, aż do Białegostoku, gdzie dotarli 1 czerwca, na Dzień Dziecka. Młodzi rowerzyści z dumą nazywają siebie ekipą "Kręcimy kilometry dla Gliwickiego hospicjum".
– Chcemy wyrazić ogromną wdzięczność wszystkim, którzy byli z nami na tej niezwykłej drodze. Wsparcie, dobre słowa i pozytywne myśli były dla nas nieocenione w codziennym trudzie i zmaganiach w trasie. Dzięki temu czuliśmy się silni i zdolni do pokonywania najbardziej wymagających wyzwań. Przez ostatnie dni przeżyliśmy niesamowite chwile. Za nami 702 km, 45 godzin i 15 minut na siodełkach. 17,1 km/h wyniosła średnia prędkość z całej trasy, a 3053 m przewyższenia. To, co zyskaliśmy pozostanie z nami na zawsze – umiejętność pokonywania własnych ograniczeń, wzajemna pomoc i gotowość do działania dla dobra innych – mówi Anna Guzek, organizator wyprawy.
Podczas swojej podróży rowerzyści odwiedzili m.in. Warszawę, gdzie zostali zaproszeni do programu telewizyjnego „Pytanie na Śniadanie”. Pomimo trudnych warunków, takich jak upał, deszcz czy wiatr, młodzi uczestnicy wyprawy nie poddawali się i konsekwentnie dążyli do celu.
Dotychczas udało się zebrać 25 tys. zł na rozbudowę Hospicjum im. Miłosierdzia Bożego w Gliwicach, które wspiera nieuleczalnie chorych u kresu drogi życiowej. To jednak nie koniec ich działań – wkrótce planowane są licytacje oraz kontynuacja zbiórki na portalu zrzutka.pl. Ekipa z Sośnicy udowodniła, że nawet młodzi ludzie mogą zdziałać wielkie rzeczy, jeśli tylko połączą swoje siły dla wspólnego celu.
Pod czujnym okiem pedagog Anny Guzek, młodzi rowerzyści pokazali, że mają nie tylko mocne nogi, ale również wielkie serca. Ich hasło motywacyjne „Jest z nami??? Mooooc!” to dowód na to, że z determinacją i wsparciem można osiągnąć naprawdę wiele. Gratulujemy im tej niesamowitej inicjatywy i zachęcamy do dalszego wspierania ich działań.
Źródło: Urząd Miejski Gliwice