W sercu austriackich Alp, na wysokości 2176 m n.p.m., znajduje się schronisko "Gleiwitzer Hütte". To malownicze miejsce, położone wśród szczytów Vord, Spitzbett i Rottenzink, skrywa w sobie nie tylko piękno górskiej przyrody, ale także fascynującą historię związaną z polskim miastem Gliwice. Co sprawia, że to miejsce jest tak wyjątkowe?
- Historia schroniska "Gleiwitzer Hütte"
- Unikalny klimat i polskie akcenty
- Trudna, ale satysfakcjonująca wędrówka
- Gastronomiczne wspomnienia sprzed lat
- Planowanie wakacyjnego urlopu
Historia schroniska "Gleiwitzer Hütte"
Pod koniec XIX wieku członkowie Niemiecko-Austriackiego Towarzystwa Alpinistycznego z Gliwic (DOe Alpenverein) postanowili zrealizować swoje marzenie o własnym schronisku w Alpach. W 1899 roku grupa zapalonych alpinistów zawędrowała na wysokość 2176 metrów, gdzie rozpoczęła budowę schroniska. Już latem 1900 roku "Gleiwitzer Hütte" oficjalnie otworzyło swoje drzwi dla turystów. Koszt przedsięwzięcia wyniósł 17 351 marek i 35 fenigów, co było niemałą sumą w tamtych czasach.
Unikalny klimat i polskie akcenty
Schronisko "Gleiwitzer Hütte" to niewielki kamienno-drewniany domek z pochyłym dachem, z którego roztacza się zapierający dech w piersiach widok na alpejskie szczyty i doliny Taurów Wysokich. W środku na wędrowców czekają pokoje nazwane na cześć polskich miast, takich jak Bytom, Katowice, Zabrze, Wrocław i oczywiście Gliwice. W schroniskowej bibliotece można znaleźć album o Gliwicach, co stanowi miły akcent dla polskich turystów. Warto także wspomnieć, że w Alpach istnieją również schroniska katowickie i wrocławskie.
Trudna, ale satysfakcjonująca wędrówka
Dostanie się do "Gleiwitzer Hütte" nie jest łatwe. Wędrówkę zaczyna się w austriackiej miejscowości Fusch, skąd trzeba przygotować się na wymagające podejście w kierunku hali Hirzbachalm. Stamtąd, po około czterogodzinnym marszu, trzeba dojść na grań i kontynuować wędrówkę wąską, stromą ścieżką. Schronisko otwarte jest jedynie latem, gdyż zimą jest odcięte od świata z powodu trudnych warunków pogodowych.
Gastronomiczne wspomnienia sprzed lat
W 1903 roku, goście schroniska mogli skosztować wyjątkowych dań przygotowanych w schroniskowej kuchni. Na stołach pojawiały się między innymi bulion z jajkiem, pieczeń cielęca, wieprzowa i barania, pieczone ziemniaki, gulasz turystyczny, kiełbasa z kapustą, sery, sardynki w oleju oraz tyrolskie wina i piwa. To kulinarne wspomnienie sprzed ponad stu lat dodaje schronisku unikalnego uroku i historycznego znaczenia.
Planowanie wakacyjnego urlopu
Jeśli zastanawiacie się, gdzie spędzić wakacyjny urlop, "Gleiwitzer Hütte" może być doskonałym wyborem. Schronisko znajduje się niespełna 800 km od Gliwic, co czyni je stosunkowo łatwo dostępnym dla mieszkańców naszego regionu. Warto zarezerwować czas na tę wyjątkową wędrówkę i doświadczyć niezapomnianych widoków oraz gościnności schroniska z polskimi akcentami.
Opierając się na: Urząd Miejski Gliwice
