Gliwice wśród miast z najtańszym ciepłem - bon ciepłowniczy nie będzie potrzebny

1 min czytania
Gliwice wśród miast z najtańszym ciepłem - bon ciepłowniczy nie będzie potrzebny

Gliwiczanie nie dostaną rządowego bonu ciepłowniczego, bo ceny ciepła w mieście pozostają poniżej progu uprawniającego do pomocy. Mimo nadchodzącej korekty taryfy odczuwalne skutki dla przeciętnego mieszkania będą niewielkie. Miasto wskazuje na modernizacje sieci i niskie straty jako powód korzystniejszej sytuacji niż w sąsiednich miejscowościach.

  • Zmiany taryfy dla mieszkańców Gliwic
  • Taryfa PEC oraz kontekst regionalny

Zmiany taryfy dla mieszkańców Gliwic

Od 1 grudnia zacznie obowiązywać nowa taryfa na ciepło zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energetyki. Po korekcie średnia cena dostawy ciepła dla spółki wyniesie 160,55 zł/GJ, przy czym w grupie taryfowej I będzie to 159,37 zł/GJ, a w grupie II 168,87 zł/GJ. Dla właściciela 50‑metrowego mieszkania, który zużywa rocznie około 10–13 GJ, zmiana przełoży się na wzrost kosztów rzędu 60 zł rocznie, czyli około 5 zł miesięcznie.

Taryfa PEC oraz kontekst regionalny

Rządowy bon ciepłowniczy jest przewidziany dla miast, w których cena ciepła przekracza próg 170 zł/GJ. W niektórych miejscach regionu ten poziom już został przekroczony, dlatego tam mieszkańcy mogą liczyć na wsparcie. W Gliwicach, jak wskazuje miejskie przedsiębiorstwo ciepłownicze PEC, efektywne zarządzanie, modernizacje sieci i niskie straty przesyłowe utrzymują ceny poniżej tego limitu, co eliminuje potrzebę uruchamiania bonu.

na podstawie: Urząd Miejski w Gliwicach.

Autor: krystian