Spokój zamieszkiwania to dobro chronione prawem, a naruszenie go przez wdarcie się do cudzego domu, lokalu lub nieopuszczanie ich wbrew żądaniu uprawnionej osoby jest przestępstwem naruszenia miru domowego. Czy wiedział o tym 35-latek z Pyskowic? Z całą pewnością w czekającym go procesie pozna wszystkie aspekty przepisu oznaczonego artykułem 193. w Kodeksie karnym.



Wczoraj o godz. 20.00 przy ul. Kopernika w Pyskowicach, po telefonicznej informacji, policjanci zatrzymali 35-latka, który zakłócił mir domowy. Mężczyzna naparł na zamknięte drzwi, spowodował wyłamanie zamka, po czym wszedł do mieszkania wbrew woli właściciela. Mimo żądania opuszczenia lokalu, nie zrobił tego. Postępowanie prowadzi Komisariat Policji w Pyskowicach.

Warto wiedzieć
Nienaruszalność mieszkania jest dobrem chronionym nawet w Konstytucji RP. Prawnie ścigane są zachowania sprawcy polegające na wdarciu się do obiektu, domu, mieszkania, altanki itp., także na teren ogrodzony, albo nieopuszczanie tego miejsca wbrew żądaniu osoby uprawnionej.
Zgodnie z treścią art. 193. kk, przestępstwo naruszenia miru domowego zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia lub pozbawieniem wolności do roku.