Wczoraj kłęby dymu dostrzegli strażnicy patrolujący rejon przy ulicy Frezji. Natychmiast postanowili sprawdzić co się dzieje. Chwilę później przy jednym z budynków dostrzegli mężczyznę, który spalał mokre liście i gałęzie. Mundurowi podjęli czynności wobec 43- letniego ogrodnika i kazali niezwłocznie ugasić palenisko. Przypomnieli także, że zgodnie z art. 191. Ustawy o odpadach:
Kto, wbrew przepisowi art. 155, termicznie przekształca odpady poza spalarnią odpadów lub współspalarnią odpadów podlega karze aresztu albo grzywny.
