Za nami mecz GTK Gliwice z Miastem Szkła Krosno. W niezwykle ważnym spotkaniu dla układu miejsc w dolnej części tabeli zwyciężyli rywale koszykarzy z Gliwic. Zespół z Podkarpacia wygrał aż 84:67, będąc w drugiej połowie drużyną zdecydowanie lepszą.

Po raz pierwszy w tym sezonie GTK Gliwice przystąpiło do spotkania w roli faworyta. Po ostatnich dobrych występach, a przede wszystkim zwycięstwie w derbowym pojedynku z MKS-em Dąbrowa Górnicza, beniaminek Energa Basket Ligi miał ogromną ochotę na wygranie po raz pierwszy w tym sezonie drugiego meczu z rzędu. Nadzieje były tym większe, iż Miasto Szkła Krosno przyjechało na Górny Śląsk osłabione.

Mecz przebiegał ze zmiennym szczęściem. Gliwiczanie wielokrotnie przejmowali piłkę, wychodząc na prowadzenie. Po przerwie zaczęli jednak grać bardzo nerwowo. Takiego problemu nie mieli koszykarze z Podkarpacia, którzy konsekwentnie "dziurawili" kosz GTK, doprowadzając do remisu, a potem konsekwentnie podwyższanej przewagi. Festiwal skutecznych rzutów z łuku w wykonaniu Miasta Szkła ostatecznie rozstrzygnął losy tego spotkania. W końcówce GTK udało się trochę zniwelować rozmiary bolesnej porażki.

21 stycznia gliwiczanie zagrają u siebie z Rosą Radom. Początek meczu w Centrum Kulturalno-Sportowym "Łabędź" (ul. Partyzantów 25) - godz. 18.00.