To kolejny w ciągu kilku miesięcy przypadek kradzieży mieszkaniowej metodą „na wynajem”. Dochodzenie wszczęli pyskowiccy stróże prawa po tym, jak pewien mieszkaniec gminy Wielowieś odkrył, że wraz z kobietą, której wynajął lokal, zniknęło wyposażenie.



Dochodzenie w sprawie kradzieży mieszkaniowej wszczęto w pyskowickim komisariacie wczoraj. Przestępstwa dokonała kobieta, która całkiem niedawno, bo pod koniec maja, lokum wynajęła, po czym, nagle, rozmyśliła się i telefonicznie poinformowała wynajmującego o wyprowadzce. Gdy 40-letni właściciel dotarł do swojej nieruchomości, okazało się, że wraz z klientką zniknęły sprzęty: bojler elektryczny o pojemności 120 litrów, zlewozmywak ze stali nierdzewnej wraz z baterią, drabinka aluminiowa, trzy lampy sufitowe. Złodziejce przydała się nawet ...deska sedesowa.