Wczoraj około godziny 18.00 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o prawdopodobieństwie utonięcia w jeziorze na terenie Czechowic. 17-latek kąpał się w towarzystwie dwóch kolegów oraz koleżanki. W pewnym momencie chłopak zniknął znajomym z pola widzenia. Do akcji włączyli się ratownicy. Po kilkudziesięciu minutach odnaleziono ciało.
11 czerwca, na terenie ośrodka wypoczynkowego w Czechowicach, w trakcie kąpieli w niestrzeżonym akwenie, utonął 17-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego. Chłopak był uczniem jednej z gliwickich szkół średnich, czasowo zamieszkał w szkolnej bursie. Nad jezioro przyjechał z dwoma kolegami i koleżanką, rówieśnikami.
Na miejsce tragedii przybył prokurator. Zarządzono sekcję zwłok. Koleżanka ofiary była w stanie szoku – jej oraz kolegom pomocy udzieliło pogotowie ratunkowe. Młodzi ludzie byli trzeźwi. Wstępnie można stwierdzić, że zdarzenie miało charakter nieszczęśliwego wypadku.
Postępowanie prowadzi IV KP w Gliwicach.