fot. SPR Sośnica Gliwice

I-ligowe piłkarki ręczne SPR-u Sośnicy Gliwice powróciły do rywalizacji po miesięcznej przerwie, odnosząc 11. zwycięstwo w sezonie. Dziewczyny pokonały na wyjeździe WKPR Wesołą 32:29 (13:15).

W pierwszej połowie najwięcej „oczek” dla Sośnicy rzuciły Aleksandra Abramowicz i Magdalena Frątczak. Bramki z gry zdobywały przede wszystkim zawodniczki II linii. Brakowało przynoszących zwykle bardzo wiele bramek skutecznych kontrataków i rzutów z szóstego metra.Tę słabą dla Sośnicy połówkę wykorzystywała z premedytacją Wesoła, która sprawiała gliwiczankom coraz to nowe kłopoty.

Szczęśliwie dla SPR-u spotkanie to zaczęło przypominać po przerwie poprzedni,ostatecznie bardzo udany, jesienny mecz w stolicy Polski. Seria kolejnych bramek rzuconych wkrótce po wznowieniu gry pozwoliła bowiem gliwiczankom odrobić stratę, a nawet odskoczyć rywalkom. W szalonej wymianie ciosów w ostatnich minutach Wesołej udało się, co prawda, zredukować dystans do 2 bramek, ale ostatnie słowo należało do zawodniczek trenera Macieja Haupy.

Po tym meczu Sośnica awansowała na trzecią pozycję w I lidze. Do wicelidera z Warszawy traci tylko punkt, lecz konkurentki mają rozegrany mecz więcej awansem.

14 kwietnia SPR powraca do gry we własnej hali przy ul. Sikorskiego 130. Przeciwnikiem będzie szósta obecnie w tabeli Varsovia Warszawa. Początek meczu - godz. 16.30. Wstęp wolny!