Czy sztuczna inteligencja zastąpi człowieka? Jaką rolę w świecie odegrają inżynierowie po pandemii COVID-19? Jak nie zginąć w zalewie informacyjnym? To tylko niektóre z pytań, na jakie próbowali odpowiedzieć naukowcy podczas V Światowego Zjazdu Inżynierów Polskich i XXVII Kongresu Techników Polskich. Tegoroczna edycja wydarzenia pod hasłem „Inżynierowie dla zdrowej planety” organizowanego przez Politechnikę Śląską od czwartku do soboty, 23-25 czerwca.
Polscy inżynierowie pracujący w kraju i za granicą – m.in. w Stanach Zjednoczonych, Francji, Niemczech i na Litwie - spotkali się na Politechnice Śląskiej, by wspólnie dyskutować m.in. o przyszłości techniki, medycyny, sztucznej inteligencji i badań kosmicznych. Wszystko w ramach V Światowego Zjazdu Inżynierów Polskich, który odbył się wspólnie z XXVII Kongresem Techników Polskich.
Pierwszy dzień zjazdu otworzył prof. dr hab. inż. Arkadiusz Mężyk - Rektor Politechniki Śląskiej. Głos zabrali także: Ewa Mańkiewicz-Cudny - Prezes FSNT-NOT, prof. dr hab. inż. Jerzy Buzek - Poseł do Parlamentu Europejskiego, prof. dr hab. inż. Teofil Jesionowski - Rektor Politechniki Poznańskiej i Przewodniczący KRPUT, prof. dr inż. Andrzej Nowak - Honorowy Przewodniczący SZIP i Prezes Rady Polskich Inżynierów w Ameryce Północnej, mgr inż. Janusz Ptak - Sekretarz Generalny Europejskiej Federacji Polonijnych Stowarzyszeń N-T oraz Marcin Kraska - wiceprezes Centrum Łukasiewicz ds. Badań i Rozwoju.
W samo południe goście kongresu wysłuchali dwóch prelekcji inauguracyjnych poświęconych związkowi techniki i medycyny oraz nadziejom i wyzwaniom związanym z biodrukiem 3D. Następnie dyskutowali na temat roli inżynierów w świecie po pandemii COVID-19. Spotkanie zakończyła debata, w trakcie której naukowcy próbowali odpowiedzieć na pytanie: „Czy sztuczna inteligencja zdetronizuje człowieka?”.
Drugi dzień wydarzenia upłynął m.in. pod znakiem badań kosmicznych, energetyki, samowystarczających domów, cyberbezpieczeństwa oraz ekologicznego transportu. Jego merytoryczną część zakończyła sesja zamykająca, w trakcie której moderatorzy przedstawili wnioski z dyskusji panelowych i tematycznych. Przyjęta została także Uchwała XXVII Kongresu Techników Polskich i Przesłania V Światowego Zjazdu Inżynierów Polskich.
Trzeciego - i za razem ostatniego - dnia zjazdu goście wzięli udział w wycieczkach technicznych, w ramach których odwiedzili Kopalnię Guido oraz Europejskie Centrum Innowacyjnych Technologii dla Zdrowia w Zabrzu.
– Jestem tu nie tylko jako gliwiczanin, ale także absolwent Wydziału Mechanicznego Energetycznego Politechniki Śląskiej. Tym bardziej jestem dumny, że tak ważne i przełomowe wydarzenie, integrujące wybitnych polskich inżynierów z kraju i zagranicy odbywa się w tym roku właśnie w Gliwicach. Mieście, które swoją wysoką pozycję w rankingach innowacyjności i dynamicznego rozwoju zawdzięcza m.in. dokonaniom naukowców Politechniki Śląskiej. Ogromnie cieszę się z naszej wieloletniej owocnej współpracy. Jestem przekonany, że dzięki niej Gliwice na stałe zapiszą się na kartach historii polskiej nauki i przedsiębiorczości – mówił prezydent Gliwic, Adam Neumann.
Kongres Techników Polskich po raz pierwszy odbył się w 1882 roku w Krakowie. Jego celem była – i do dzisiaj jest – integracja środowiska akademickiego oraz wymiana wiedzy i doświadczeń polskich inżynierów z kraju i zagranicy. Pomysł powrócił w latach dziewięćdziesiątych. Początkowo w formie sympozjów zatytułowanych „Polacy Razem”. Spotkania organizowane przez FSNT-NOT odbyły się kolejno: w Warszawie, Londynie, Wilnie i Wiedniu. Ich rosnąca popularność spowodowała, że nadano im rangę zjazdów. Z kolei we wrześniu 2010 roku FSNT-NOT wspólnie z Politechniką Warszawską i Radą Polskich Inżynierów w Ameryce Północnej zainaugurowały w Warszawie I Światowy Zjazd Inżynierów Polskich (SZIP). Frekwencja była zaskakująco wysoka, dlatego organizatorzy zadecydowali, że wydarzenie będzie odbywało się cyklicznie, co 3 lata. (ml)