Jazz, rock, muzyka kameralna, funk, dub, afro, soul, a do tego sztuka współczesna w najlepszym wydaniu – festiwal Filharmonia 2018 otwiera swoje podwoje. Program jest bardzo różnorodny i zaskakujący. Pierwszy koncert już 16 kwietnia.

– Festiwal Filharmonia jest adresowany do ludzi, którzy potrzebują kultury – mówi Krzysztof Kobyliński, dyrektor artystyczny wydarzenia.

Przewodnikami po muzycznych wojażach w pierwszej części cyklu będą muzycy z najodleglejszych zakątków świata. W koncercie otwarcia zagra francuski duet Pit et Ratatouille. Następnego dnia (17 kwietnia) pałeczkę przejmą niekonwencjonalni Austriacy z jazzowej formacji HI5. Wkrótce potem (21 kwietnia) wystąpi niekwestionowana gwiazda Filharmonii – Chick Corea, legendarny amerykański pianista i prawdziwy jazzowy rewolucjonista. Do 30 maja, kiedy rosyjska wokalista Alina Rostockaja zakończy pierwszą część festiwalu, przemierzymy najróżniejsze muzyczne konstelacje. W tej dźwiękowej podróży będą towarzyszyć nam muzycy z Brazylii (Nomade Orchestra), Holandii (Three Horns & A Bass, New Royal Flaminga Band, Paul Van Kemenade i ‘Classic’ Quintet), Szwecji (Lars Danielsson), Włoch (XY Quartet), Słowacji (Ján Hajnal), Mołdawii (Valeriu Culea) i Niemiec  (Tizian Jost). Polskę będą reprezentowali młodzi zdolni z formacji Algorhythm oraz... Zdzisław Beksiński, którego prace plastyczne zostaną zaprezentowane w Centrum Kultury Jazovia (Rynek 10) 25 i 26 maja.

Druga część festiwalu Filharmonia zaplanowana jest na lipiec. Wystąpią między innymi Natalia Przybysz, The Elmhurst College Jazz Band i AMC Trio z Peterem Lipą. Informacje o biletach na poszczególne koncerty są dostępne na stronach filharmonia.jazovia.pl oraz kultura.gliwice.eu. Na imprezę zapraszają Miasto Gliwice i Fundacja Integracji Kultury.

(mm)