biegające dziewczyny fot. D. Nita-Garbiec / UM w Gliwicach

Biegali na krótkich i średnich dystansach, skakali wzwyż i w dal, rzucali dyskiem, kulą, oszczepem... Za nami 46. edycja Memoriału Zenona Sęka na stadionie lekkoatletycznym przy ul. Syriusza z udziałem 190 lekkoatletek i lekkoatletów z całego kraju.

Wschodzącymi gwiazdami tego mityngu byli sprinterzy: Jakub Pietrusa i Oliwer Wdowik. Dwójka ta miesiąc temu zdobyła brązowy medal mistrzostw świata juniorów w sztafecie i z czasem 38,90 s ustanowiła nowy rekord Polski oraz Europy. W Gliwicach najszybciej biegał Wdowik, który pokonał dystans 100 metrów z czasem 10,59 s. Zawodnik klubu Resovia Rzeszów na juniorskich mistrzostwach świata jako pierwszy sprinter w historii naszego kraju zakwalifikował się do ścisłego finału, zajmując ostatecznie piąte miejsce. Mistrzostwa rozgrywane są od 1986 roku.

To był mój ostatni występ w tym sezonie i cieszę się, że udało mi się wygrać, bo to sympatyczne podsumowanie tego bardzo udanego dla mnie roku. Z rezultatu też jestem zadowolony. Do rekordu życiowego trochę zabrakło, ale i tak jest to wynik klasy mistrzowskiej – mówił po swoim biegu Wdowik.

Jakub Pietrusa, choć jeszcze nie skończył wieku juniora, jest aktualnym mistrzem Polski seniorów w biegu na 100 metrów. Tym razem sprinter reprezentujący UKS bieganie.pl Stryszawa zajął drugie miejsce. Tę samą lokatę zajął w biegu na 200 metrów. Na tym dystansie najlepszy był Albert Komański z klubu Resovia Rzeszów, który z czasem 21,36 s pobił swój rekord życiowy.

Warto też było przyjść na mityng, aby zobaczyć, jak w trójskoku prezentuje się Karolina Młodawska. Wicemistrzyni Polski seniorek, uzyskując odległość 12,87 m, wygrała swoją konkurencję, ale do końca walczyła z nią Sara Kordek, której do pobicia wyniku Młodawskiej zabrakło ledwie 58 centymetrów.

Wynik klasy mistrzowskiej osiągnął jeszcze Maksymilian Klepacki, który dystans 400 metrów pokonał w czasie 46,82 s, osiągając najlepszy rezultat w sezonie.

W zawodach wzięła też udział liczna reprezentacja Piasta Gliwice. Dwa razy na podium stawała Wiktoria Drózd. Miotaczka Piasta zajmowała drugie miejsca w rzucie dyskiem i pchnięciu kulą.

Sportowcy nie walczyli tylko o rekordy i miejsce na podium, ale nagrody finansowe. Za wynik klasy mistrzowskiej zawodnik otrzymywał 2 tys zł, a 10 najlepszych zawodniczek i zawodników także premie pienieżne w zależności od uzyskanego wyniku.

Z poziomu zawodów i frekwencji zadowolony był też Wojciech Rutyna, kierownik sekcji LA GKS Piast. – Ta ścisła krajowa czołówka lekkoatletyczna już odpoczywa po Igrzyskach Olimpijskich, ale i tak udało nam się ściągnąć do Gliwic sporą grupę bardzo dobrych lekkoatletów. Można powiedzieć, że to nasze zaplecze kadry narodowej. W memoriale wzięło udział łącznie 190 zawodników, ale część z nich startowała w dwóch konkurencjach, stąd łącznie odbyło się 235 osobostartów. W tej grupie znalazło się ośmiu zawodników mających klasę mistrzowską. Sporo też startowało lekkoatletek i lekkoatletów z I klasą, a taką rangę miał ten mityng. Rozegrano 22 konkurencje – podsumował Wojciech Rutyna. Z pełnymi wynikami można zapoznać się na stronie szla.pl/dane/wyniki/2021/Komunikat_20210912-Gliwice.pdf

Impreza była dofinansowana z budżetu Miasta Gliwice. 23 i 24 września odbędzie się jeszcze Mały Memoriał Zenona Sęka, przeznaczony dla uczniów z gliwickich szkół.